zmotywowana motywowaniem
a na deser zupełny hit. całkowicie splagiatowany przypadkiem znaleziony przepis (http://kuchnia.takieproste.pl/murzynek-z-mikrofalowki/) musiałam to sprawdzić po prostu. i niniejszym potwierdzam uroczyście, iż od momentu podjęcia decyzji do chwili posiadania ciasta (ciepłego i pachnącego !!!) minęło 7 minut!
elegancja ciasta wprostproporcjonalna do czasu jego tworzenia, jednakże konfitura ze śliwki-żniwki z czekoladą dodała powabu i charakteru dziełu temu :)
zawartość zmienna jak moje nastroje. i o to tutaj właśnie chodzi.
czwartek, 29 listopada 2012
środa, 28 listopada 2012
the sun...
... shine shine shine (http://www.youtube.com/watch?v=B2abfLTYC_o)
trzeba to doceniać! ZWŁASZCZA wtedy, kiedy jest to trudne...
trzeba to doceniać! ZWŁASZCZA wtedy, kiedy jest to trudne...
wtorek, 27 listopada 2012
poniedziałek, 26 listopada 2012
nie wykluczam, że do więcej niż 3 razy sztuka :)
Los Gordos :)
Dla niektórych plakat za mało inspirujący ;)
To znaczy, że nie widzieli nic związanego z filmem poza plakatem właśnie. Film inspirujący bardzo. Niekoniecznie do odchudzania. Chyba przede wszystkim do walki ze swoją słabością, jakkolwiek się objawia. I ważne - SWOJĄ! swoja to taka, która przeszkadza nam samym. która odbiera szczęście własne. szczęście samego siebie.
Bez uszczęśliwienia samych siebie nie możemy szczęścia nikomu dać.
Wszelkie sztuczki i oszukaństwa skazane na porażkę. bumerangiem się odbijające. z siłą zwielokrotnioną. spod kontroli się wymykające. przewidzieć się niedające.
Miło objadać "Grubasów" ziemniakami w różnych postaciach (również nieudanych) z moimi grubaskami : *
Dla niektórych plakat za mało inspirujący ;)
To znaczy, że nie widzieli nic związanego z filmem poza plakatem właśnie. Film inspirujący bardzo. Niekoniecznie do odchudzania. Chyba przede wszystkim do walki ze swoją słabością, jakkolwiek się objawia. I ważne - SWOJĄ! swoja to taka, która przeszkadza nam samym. która odbiera szczęście własne. szczęście samego siebie.
Bez uszczęśliwienia samych siebie nie możemy szczęścia nikomu dać.
Wszelkie sztuczki i oszukaństwa skazane na porażkę. bumerangiem się odbijające. z siłą zwielokrotnioną. spod kontroli się wymykające. przewidzieć się niedające.
Miło objadać "Grubasów" ziemniakami w różnych postaciach (również nieudanych) z moimi grubaskami : *
piątek, 16 listopada 2012
poniedziałek, 12 listopada 2012
film dojrzewający.
o dziwo, biorąc pod uwagę cechy mojej pamięci, mam wrażenie, ze ten film się coraz bardziej w mojej głowie zakorzenia, pączkuje... a może nawet zakwita.
wniosek 1: naprawdę ciężko uwierzyć w istnienie pewnych wydarzeń, jeśli by przefiltrować je przez pryzmat nieskalanej, kryształowo czystej dziecięcej logiki...
wniosek 2: czasem próbując kogoś na ślepo przed czymś chronić, możemy zabić go rykoszetem tej tajemnicy i naszego scenariusza wydarzeń. zniszczyć siłą prądu naszych jednokierunkowych poglądów i oceny "właściwej" postawy i zdefiniowania dobra i zła.
wniosek 1: naprawdę ciężko uwierzyć w istnienie pewnych wydarzeń, jeśli by przefiltrować je przez pryzmat nieskalanej, kryształowo czystej dziecięcej logiki...
wniosek 2: czasem próbując kogoś na ślepo przed czymś chronić, możemy zabić go rykoszetem tej tajemnicy i naszego scenariusza wydarzeń. zniszczyć siłą prądu naszych jednokierunkowych poglądów i oceny "właściwej" postawy i zdefiniowania dobra i zła.
środa, 7 listopada 2012
nichts ist unmöglich!
w ostatnich dniach odświeżyła mi się w sercu wiara, że wszystko się da, jak się chce.
często da się więcej, niż bym przypuszczała.
jak się chce.
znaczenia chęci nie da się przecenić.
i wielkim błędem jest ich niedocenianie.
ten błąd chyba nie widnieje w moim rachunku sumienia. mam przynajmniej nadzieję, że się nie mylę w tej kwestii i że mam zawsze oczy i uszy szeroko otwarte na wszelkie chęci przejawy.
często da się więcej, niż bym przypuszczała.
jak się chce.
znaczenia chęci nie da się przecenić.
i wielkim błędem jest ich niedocenianie.
ten błąd chyba nie widnieje w moim rachunku sumienia. mam przynajmniej nadzieję, że się nie mylę w tej kwestii i że mam zawsze oczy i uszy szeroko otwarte na wszelkie chęci przejawy.
z buziakami dla robala :) |
niedziela, 4 listopada 2012
od zmierzchu do świtu.
nienawidzę przebudzeń w środku nocy bez powodu.
gęstość i kolorystyka myśli wtedy jednoznacznie przywołują skojarzenia ze smołą.
łatwo w nich utonąć...
a to smoliste morze wciąga jak trzęsawisko. i szybko traci się w nim oddech.
a ja nie potrafię powstrzymać się przed wbrnięciem w nie.
najcenniejsze na świecie, jak jest ktoś, kto rzuci koło ratunkowe.
albo chociaż jak można zrobić nura pod czyjąś kołdrę :)
gęstość i kolorystyka myśli wtedy jednoznacznie przywołują skojarzenia ze smołą.
łatwo w nich utonąć...
a to smoliste morze wciąga jak trzęsawisko. i szybko traci się w nim oddech.
a ja nie potrafię powstrzymać się przed wbrnięciem w nie.
najcenniejsze na świecie, jak jest ktoś, kto rzuci koło ratunkowe.
albo chociaż jak można zrobić nura pod czyjąś kołdrę :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)