zawartość zmienna jak moje nastroje. i o to tutaj właśnie chodzi.

czwartek, 29 listopada 2012

wracając do korzeni :)

zmotywowana motywowaniem



a na deser zupełny hit. całkowicie splagiatowany przypadkiem znaleziony przepis (http://kuchnia.takieproste.pl/murzynek-z-mikrofalowki/) musiałam to sprawdzić po prostu. i niniejszym potwierdzam uroczyście, iż od momentu podjęcia decyzji do chwili posiadania ciasta (ciepłego i pachnącego !!!) minęło 7 minut!

elegancja ciasta wprostproporcjonalna do czasu jego tworzenia, jednakże konfitura ze śliwki-żniwki z czekoladą dodała powabu i charakteru dziełu temu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz