zawartość zmienna jak moje nastroje. i o to tutaj właśnie chodzi.

wtorek, 29 stycznia 2013

czas niepowiemco

po prostu nie mogę uwierzyć, że doba dla WSZYSTKICH ma 24h

dla Einsteina miała

dla tych co mają dzieci. nawet trojaczki

dla tych co pracują. i to na dwa etaty coponiektórzy.(a niektórzy nawet do tego dzieci gratis)

a ponoć niektórzy, to mają nawet jakieś HOBBY (!!!)- szaleńcy.

i dla tych, którzy umieją cieszyć się chwilą, i dla tych pędzących na wysokich obrotach. i wielu innych wyjątkowych.



... i dla mnie.

nie lubię marnotrawstwa, więc jak ktoś mi powie jak, to oddam kilka godzin z moich jednakowomijającychnaniczym dób! wystawię się na gumtree chyba.

dla przeciwwagi podkreślam, że ja nie narzekam. nie przekreślam rzeczy pięknych i wartościowych, które również pojawiają się wśród mijających dni.


te chwile są. są piękne. pozostając w zimowej scenerii, do głowy przychodzi mi metaforyczne porównanie. są jak płatki śniegu. jak się im przyjrzeć ich struktura zachwyca... w odpowiednim świetle skrzą się efektownie. w wielkich ilościach są siłą nieprzejednaną.
no i wiadomo, co się dzieje, jak taka śnieżynka wpada do zupy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz