zawartość zmienna jak moje nastroje. i o to tutaj właśnie chodzi.

piątek, 17 maja 2013

enjoying

nie - nie wyrosłam z juwenaliów.

wręcz chyba nigdy nie byłam bardziej nastawiona na czerpanie energii z radości chwili.

chyba zdążyłam się nauczyć, że nigdy nie wiadomo, jaka będzie chwila następna, więc marnotrawstwem byłoby nie wyszarpywać wszystkiego co najlepsze od tej bieżącej.




kolejnym powodem do radości jest istnienie proszków od bólu głowy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz