zawartość zmienna jak moje nastroje. i o to tutaj właśnie chodzi.

niedziela, 3 marca 2013

update

Usuwam se swojego życiorysu informację, jakoby prowadzę bloga kulinarnego.

moje menu dnia:


otóż - prowadzę (mniej lub bardziej aktywnie) bloga o... (no jakże by inaczej ;) O ŻYCIU.

swoją drogą nie rozumiem fenomenu blogowania w takiej postaci, w jakiej ja to (niby) robię. Doceniam blogi tematyczne, podziwiam blogi oryginalne, kreatywne. a ja nie mam czym się dzielić światem. tutejsze dyrdymały mogłabym zapisywać do notesu i nie zaśmiecać internetu. ale jakoś mnie to pociąga, zatem co sobie będę odmawiać :)
w dzisiejszym menu danie główne wciąż przede mną - importowane z wysp, już do mnie zmierza :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz